czwartek, 9 lipca 2015

Tanya Valko - Arabska córka #2

Czy uda jej się odnaleźć matkę ?


Ocena książki: 8/10 
Ocena wizualna: 10/10
Liczba stron: 379 str.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka



OPIS KSIĄŻKI !

Tanya Valko ponownie wprowadza czytelnika w świat wschodnich tradycji, przyjaźni i miłości. Główna bohaterka, pół Polka, pół Libijka, po przymusowej rozłące z matką, mając zaledwie kilka lat, rozpoczyna tułaczkę po odległych zakątkach świata. Najpierw udaje się z libijską rodziną do Ghany, następnie powraca z babcią do Trypolisu, by po paru latach, uciekając przed despotycznym ojcem, wylądować w Jemenie. Tam, już jako nastolatka, znajduje szczęście, przyjaźń i miłość... Niestety, styka się również z terrorem i zwolennikami ortodoksyjnego islamu. Jej mąż za wszelką cenę chce oczyścić imię swojej rodziny z piętna terroryzmu. Życie głównej bohaterki i jej rodziny jest zagrożone. Czy młoda kobieta zazna w końcu spokoju i szczęścia? Czy uda jej się odnaleźć matkę?

CYTATY!

,,Prorok Muhammad w Koranie zakazał picia, obiecuje je jednak wszystkim, którzy wstąpią do raju. Z tego wniosek, że musi być niezłe i czas spróbować czegoś wartego grzechu."

 "...Każdy człowiek potrzebuje rodziny, bo mąż to tylko obcy facet, którego się przygarnęło."


RECENZJA :)

Tanya Valko tym razem opowiada nam co działo się z córką Doroty, pierworodną Marysią/Miriam. 
Cała historia świetnie wplata się w fabułę, poznajemy bliżej dorosłą już dziewczynkę, wychowaną przez arabską rodzinę.
Bardzo podoba mi się sposób pisania pisarki, fajnie splata, rozdziela wątki od siebie, wszystko ma spójny sens, a to najważniejsze.
     Druga część z serii o Arabskich kobietach podobała mi się odrobinę mniej, nie przez to, że z bohaterami było coś nie tak. Ahmed jeszcze w Libii zaczął wplątywać się w podejrzane towarzystwo za które groziła mu nawet kara śmierci - a w Libii obowiązuję odpowiedzialność zbiorowa. Za czyn jednego członka rodzinny, wszyscy mogą stracić życie. Ahmed przygruchawszy sobie nową, młodszą żonę ucieka z nią do Kanady zostawiając dzieci matce i siostrom, które udają się Akry, gdzieś jakaś część Afryki. Marysia idzie tam do szkoły i poznaje swoją pierwszą w życiu przyjaciółkę, którą 10 letnią Georgette rodzice na wakacje wysyłają do babci, która miała "wprowadzić ją w dorosłość i kobiecość" .. chodzi oczywiście o obrzezanie (wycięcie wszystkich organów "Kobiecych" łechtaczki, warg sromowych etc., i pochwy, pozostawiając małą szczelinę na mocz i comiesięczne krwawienie.. ) Dziewczynce wdaje się zakażenie bo cały zabieg był wykonywany starymi żyletami, nożami kuchennymi i dzięki interwencji rodziny Marysi udaje się ją odratować. W drugiej części ogólnie dużo dowiadujemy się o tradycjach rodem z Afryki, o chrzcinach, zabawach, nawet o voo-doo.
Dlatego ocena niżej, bo jednak bardziej interesują mnie sprawy Arabskie ale fajnie było dowiedzieć się czegoś nowego. :)
Gdy Marysia dorasta poznaje Hamida Bin Ladena - Jego wujem jest sławny Osama.. 
Chłopak ma pewne powiązania z Al Kaidą ale dobrze trafiła bo kocha Marysię i nigdy nie był dla niej zły, póki co zaliczam go do grona "porządnych arabów". Pobierają się, jednak mimo starań o dziecko, nie pojawia się ono .. Marysia dzięki niemu poznaje Kingę - Polkę i dzięki niej udaje jej trafić na ślad swej matki, Doroty.
     Czy Marysia odnajdzie matkę ? Jak dalej potoczą się jej losy ?
No właśnie, zachęcam do lektury ! :) Na blogu niedługo pojawi się recenzja "Arabskiej Krwi", najdłuższej części. ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz